Kryteria które dziecko powinno spełnić nim dostanie zwierzaka;
Chodzić z pluszakiem na spacery 2-3 razy dziennie. Dawać jeść (naniby) i wodę do misek, codziennie. Sprzątać klatkę terre naniby codziennie:).Znaleźć codziennie od1 godz.do 3 czasu wolnego by muc go poświecić zwierzęciu. Jeśli przez ok.2-3 miesiące będzie to robić i mu się to nieznudzi, to jest gotowe.
(Powyższe kryteria odnoszą się do ogólnie rożnych zwierzat)
Teraz musi się dowiedzieć o wybranym pupili wszystkiego. No i teraz można kupić zwierzaka.
Czasami lepiej kupić pluszaka niż zwierzaka. A najlepiej działać dodatkowo to zasada.
Napoczatku pluszak, roślinna, zwierzątko.
Oto propozycje zwierzat z rożnych rodzin:
GADY, Agata brodata.
SSAKI, chomik.
PTAKI, paputki i kanarki.
PŁAZY, żabki wodne.
RYBY, głupiki.
Mam nadzieje,ze tym artykułem pomogłem niezdecydowanym:) W razie błędów proszę pisać.
Pozdrawiam serdecznie. Otton.


Stwórz swój motyw

Niestety sytuacja jest jaka jest.Sprzedawcy nawet nie pytają się czy dziecko wie co to za zwierze jest.Niewyedukowane dziecko widzi malutkiego żółwika o wielkości monety 5 złotowej i mówi chcę chcę.Problem pojawia się wtedy gdy wielkość/zachowanie zwierzęcia staję się problemem.
Brak szacunku do zwierząt i traktowanie ich przedmiotowo wynika moim zdaniem z barbarzyńskich religii pochodzącej z bliskiego wschodu.Mam na myśli chrześcijaństwo i islam.W tradycji chrześcijańskiej jak i muzułmańskiej zwierzę nie ma duszy, zabicie go nie jest ''grzechem'', tak samo jest w islamie.Miłym wyjątkiem jest tu Buddyzm który mówi że wszystkie stworzenia mają w sobie naturę buddy i mogą stać się buddami (oświeconymi).Dobrym przykładem tego kulturowego szowinizmu jest wyrażenie ''zdechł/zdechło'' wielu używa tego słowa nieświadomie nie zastanawiając się dlaczego człowiek UMIERA a zwierzę ZDYCHA?Ja jako że nie wierzę w istnienie czegoś takiego jak dusza nie mam z tym problemu.Zwierzę UMIERA tak samo jak człowiek.Ale dziecko wychowane w naszej kulturze może mieć ten problem.Tym bardziej że ksiądz na religii uczy o tym że to człowiek panuje nad zwierzętami i powinny być mu one całkowicie podporządkowane(co jest oczywiście bzdurą).
Moim zdaniem TO jest główna przyczyna przedmiotowego traktowania zwierząt.