Zdjęcie jest wprawdzie z nastawki większej bo 60 cm ale metoda jest ta sama. Wstawić trzeba odbłyśnik z karimaty, wymienić śruby mocujące oprawki na dłuższe i dać 1 cm dystanse między oprawkę żarówki a korpus, tak aby świetlówkę maksymalnie zbliżyć do siatki terrarium. W nastawce 40 cm oprawki są skierowane w przeciwne strony więc zdolność grzewcza świetlówek niestety się nie sumuje, ale 34 C osiągam nawet pod pojedynczym 25W kompaktem.
Sprawa jest wg mnie ważna zwłaszcza w zimie, po podejrzewam że przynajmniej część chorób płuc naszych kameleonów wynika z niedogrzania. Moje samce lubią buszować po całym terrarium i nie przeszkadza im nawet temperatura powietrza 20C ale ilekroć wezmę takiego łazika do ręki to zawsze jest on wyraźnie cieplejszy od otoczenia. A jak się wychłodzi to na ogół albo znowu wraca na basking spot albo się układa do snu.