aveezi

Karmiłem pająki ćmami i jadły ze smakiem tak więc może nie są takie śmiertelnie trujące.

To nie mrówka to żronka.

Pierwszy pajączek to tarantula z rodzaju Lycosa bądź pokrewnego Allocosa, drugi jest Segestria florentina a trzeci Steatoda, z ropuchami niestety nie pomogę.

Jadowity mocno na przykład Nebo hierichonticus a słabo jadowity Orthochirus innesi, ludzie myślą  że to z tą grubością ogona zawsze się sprawdza a to nie prawda.

Potwierdzam, fusca szukaj w lasach.

Rhombodera basalis ?

Manica rubida możliwe że rojkowa, w górach rójki są dziwne, dodatkowo mogła być to królowa która wyszła szukać pokarmu bo wychowuje młode metodą półklasztorną.Sam parę lat temu w Makowie Podhalańskim widziałem ogromne ilości królowych tego gatunku na początku lipca niestety nie wiem czy rojkowe.

Wyluzuj jakiś polski rodzimy pająk prawdopodobnie rodzaj Dysdera.

Warto było by zmierzyć faktyczną temperaturę prawdopodobnie jest za niska i zwierzak zwolnił metabolizm ale nie zmienia to faktu że miesiąc bez pokarmu to nie jest nic bardzo dziwnego. Podłoża natomiast nie konsumował tylko prawdopodobnie spijał wodę. Pokarm natomiast powinien być żywy i ruchliwy bo taki jada w przyrodzie, z tego co mi się wydaje to amblypygi rzadko jedzą na ,,wizji''

Na 95% Lasius brunneus proszę nie wypisywać bzdur Lasius niger naczyna się roić za miesiąc.

Polecam puste probówki ustawione na płasko zatkane watą.

Robaki to można mieć co najwyżej w brzuchu.

Tetragnatha sp.

Informacje  są nieprawdziwe. To że na internecie piszą że ziemia jest płaska nie znaczy że to prawda.