barlogpl

Jak każde stworzenie podczas gdy maluch rośnie wymaga duże ilości jedzenia Każdy mój maluszek jadł na potęgę, bo potrzebuje tych składników aby zdrowo się rozwijał Niech wcina i tylko ciesz się widokiem tak łakomego gekona, bo w okolicy 50-60 gram przeważnie trochę zwalniają, a gdy dojdą do swojej wagi "końcowej" to różnie bywa aby tylko utrzymały się w formie:) Nie zapominaj o suplementach. Polecam Ci wapń firmy ZooMed. Super przykleja się do pokarmu i gekonom błyskawicznie przyrastają woreczki wapniowe

Martwe mączniki gekona nie zainteresują. Gekony lubią polować. Połóż mu jednego mącznika w zasięgu wzroku i kuś go aż się zainteresuje Najwyżej jak się wystraszy sprobuj następnego dnia. Najlepiej wieczorami, bo wtedy gekonki ozywają Ja swoje aktualnie karmie przedpójściem spać ok 2-3 w nocy raczej nie stosuje mączników, bo kilka razy trafiłem na kiepskiej jakości larwy i gekony miały po nich pasozyty. Od czasu kiedy mam karaczany argentyńskie gekonki aktywniej polują ze względu na ruchliwość pokarmu i nie chorują Warto czasem podac im mole woskowe ze względu na wartości odżywcze.

Ważne: Witaminkami posypujemy pokarm raz w tygodniu, a każdorazowo wapniem Koniecznie poczytaj na stronce GekonLamparci.com

W razie niepewności lub pytań nie krępuj sie. Pomożemy z wszystkim

Takiej wilgotności jak piszesz to na pewno nie masz. Wyrzuć to coś co udaje higrometr Może się aklimatyzuje, albo ma inne kaprysy i mu przejdzie. Poza tym, chyba wszystko co mogłeś to zrobiłeś. Wyleczony, ma odpowiednie warunki i dostęp do wody i żarcie, to teraz ruch po stronie lamparta.

Muszę nabyć nowy higro-termometr, bo ten co mam został zalany i wilgotności pokazuje tylko pierwszą cyferkę w tym wypadku 1, a czasem 2 W takim razie czekam aż mu tyłek zgłodnieje i nauczy się jeść karaczany i to z miski Czasem za dużo się z nim pieszczę, ale już jestem przewrażliwiony po tylu walkach z nicieniami

Dzięki wielkie za pomoc:)

Temat uważam do zamknięcia.

Pozdrawiam Rafał

Jak na razie nie chcę brać go na ręce, ponieważ nie chce siebie ani jego stresować

Daj sobie spokój z braniem na rękę To stresujące dla zwierzaczków, a po za tym znasz jego temperament i po co masz być ukąszona

 Wczoraj zobaczył, że weszłam do pokoju i podeszłamdo terrarium, żeby go podziwiać to podszedł bliżej do mnie i sie tak ladnie ułożył, że musiałam pstryknąć kilka fotek c: A jak skończyłam robić zdjęcia to odszedł Taki kochany c: 

To nie piesek Ptaszniki nie podchodzą z radochy tylko ew. wyczuwają ruch = zagrożenie = posiłek

Bardzo pocieszny temat

Moja samiczka L. striatipes (kuzynka Twojego olbrzymka) jest na półce nad głośnikiem i też lubię raczej głośno słuchać. Czy słucham czy długo nie ona jest agresywna i skacze do szybki nawet gdy wyczuje głośniejszy szelest, oddech. Taki gatunek po prostu. Niby ptasznik dla początkujących, ale ma swój temperament. Dopóki nie będziesz brać włochacza na rękę to nic się nie stanie Wystarczy odrobina ostrożności pozdrawiam Marlenko