gelmi

Cześć.
Nie chcę robić offtopu, ale przeglądam temat i mam jeszcze kilka sztuk płynnych termoregulatorów na sprzedaż. U mnie trzymają bardzo dobrze temperaturę. Jak komuś zależy na bardzo małych wahaniach, to napiszcie PW.
Dodatkowo, niedługo będę miał kilka sztuk 4-kanałowych termometrów/wilgotnościomierzy z wyświetlaczem oraz z możliwością zapisu danych z miesiąca i monitorowania ich przez stronę www. Jakby ktoś był zainteresowany, to też proszę o kontakt.
Pozdrawiam.

A to nie są czasami takie złączki?
https://pl.mouser.com/m_new/bjb-electric/bjb-smd-terminal-block/
Jeżeli tak to kable można wypiąć wciskając mechanizm przez dziurki.
Tylko przy wyłączonym zasilaniu i najlepiej czymś cienkim izolowanym.
Pozdrawiam.

Cześć. Ja w maju będę miał do sprzedaży takie kity do wsadzenie w obudowę RT-2 jako zamiennik. Cyfrowy odczyt temperatury, sterowanie płynne, a nie tylko on/off jął w przypadku RT-2. Jak jesteś zainteresowany, to daj znać. Więcej o samym urządzeniu możesz poczytać tutaj na forum https://www.terrarium.pl/topic/525412-regulator-temperatury-z-plynnym-sterowaniem/
Pozdrawiam.

Albo i masz. Zapytałem kolegi, który jest natywny w US i mówi, że on słowem terrarium bardziej określiłby coś a'la "las w słoiku" po naszemu Taki biodome.

W poniedziałek najpóźniej domawiam płytki. Jak jeszcze ktoś by chciał to piszcie tutaj albo PW.

Wysłałem pierwszą partię płytek, kilka zostawiam w razie czego na zwroty gwarancyjne, ale zostało mi jeszcze 4 szt., które mają lekko przytopiony plastik gniazda bezpieczników po lutowaniu. Funkcjonalnie wszystko działa, tylko z uwagi na wygląd nie chcę ich wysyłać do klienta. Oddam je za darmo jak ma ktoś popsutego RT-2, żeby można było włożyć płytkę do obudowy. Najlepiej jakby ktoś był z Krakowa lub okolic, ale wysłać pocztą też mogę. Jak jest ktoś zainteresowany to dajcie znać.

 

Dzisiaj przyszły finalne płytki. Zlutowałem 5 szt. i wysyłam je na testy. Wymiana wsadu do RT wygląda tak:

1. Ściągamy pokrętło, odkręcamy nakrętkę i śrubki.
2. Otwieramy obudowę RT-2, odcinamy wszystkie kabelki przy płytce, wyciągamy płytkę oraz kabel z czujnikiem.
3. Rozwiercamy wiertłem 8mm otwór po starym czujniku.
4. Ściągamy izolację na końcówkach kabli zasilającego oraz gniazda 230V, a następnie przykręcamy je do gniazd nowej płytki (gniazdo zielone - kabel zasilający, gniazdo niebieskie - kable od gniazda grzałki).
5. Przekładamy kabel z nowym czujnikiem przez rozwiercony otwór i delikatnie wkładamy nową płytkę do obudowy tak, aby pokrętło weszło w jeden otwór, a dioda LED w drugi - i dociskamy.
6. Zakręcamy nakrętkę, nakładamy czarne pokrętło i zamykamy obudowę (w razie potrzeby kalibrujemy). Na koniec skręcamy śrubami od spodu.

I tyle. Działa super.

 

Cześć.
Dzięki za rady. Regulator jest zrobiony na triaku, aby umożliwić ściemnianie. Całość jest izolowana dla bezpieczeństwa.
Oczywiście można zacząć rozbudowywać, ale tutaj chodzi o to, żeby nie wyrzucać popsutych RT-2, tylko podmienić środek i mieć dodatkowa funkcjonalność i płynne sterowanie. Dużo osób ma gdzieś w domu niedziałające lub słabo trzymające już temperaturę RT-2.
Jeżeli chodzi o wyświetlanie temperatury i tego typu rzeczy to zrobiłem już bardziej zaawansowany sterownik - jest wątek o nim na forum w tym dziale. Sterowanie, wyświetlanie, ustawianie, itp. ale koszt to około 250 zł, więc jak ktoś ma dużo terrariów to zrobi się duży koszt. A ten zamiennik do RT-2 to jest koszt około 90 zł.

• nie ma “klikać”
• ma zmieścić się w obudowie RT-2 - ma ich dużo w szufladzie
• tryby pracy: on/off sterowane temperaturą (jak RT-2) oraz płynna regulacja
• algorytm płynnej regulacji ma być dostosowany do jego pojemników w racku i jego kabli grzewczych - większość pojemników i kabli jest u niego taka sama

Dostałem wstępne oferty i wygląda na to, że urządzenie kosztowałoby około 250 zł brutto. Żeby nie było, że chce być Januszem Biznesu, to sprawa wygląda następująco:

 

Cena detaliczna - 250 zł brutto

W tym VAT 46,75 zł - zostaje 203,25 zł.

Wszystkie części elektroniczne, mechaniczne i montażowe, płytki PCB odpowiednie do montażu maszynowego, obudowa z otworami na panelach, bateria, kable i czujniki, to około 120 zł netto, więc zostaje 83,25 zł.

Montaż w fabryce + testy to koszt jakieś 25 zł netto od sztuki, złożenie całości urządzenia + zarabianie kabli + wgrywanie oprogramowania + testy końcowe to około 8 zł netto od sztuki, pudełko/opakowanie to koszt około 6 zł od sztuki, więc z 83,25 zł zostaje 44,25 zł. Od tego dochodu potrzeba jeszcze odliczyć podatek. Zostanie więc około 40 zł na "czysto". Ta kwota przy zrobieniu 100 szt. czyli około 4000 zł myślę, że poszłaby na koszty przesyłki, stworzenie szablonów do uruchomienia produkcji PCB, tzw. spady na produkcji i zrobienie kilku sztuk w zapasie na zgłoszenia gwarancyjne + wysyłka pogwarancyjna. Z tego co zostanie potrzeba jeszcze opłacić księgowego i zrobić certyfikację urządzenia.

 

Koszty testów certyfikacyjnych (jedna próba), żeby można było wprowadzić urządzenie na rynek (znak CE), to pomiędzy 8000 zł, a 20000 zł netto (takie na chwilę obecną dostałem wyceny). Ta kwota byłaby pewnie rozłożona na pojedyncze urządzenia, np. przy sprzedaży 1000 szt. koszty jednostkowy rozłożyłby się na 8 zł na szt. albo mogę spróbować otrzymać na to jakiś bon europejski na innowacje - rozglądam się w temacie. Ewentualnie jak ktoś z forumowiczów pracuje w laboratorium testowym i byłby skłonny zrobić takie testy po kosztach, byłbym wdzięczny.

 

Jednak dużo taniej wychodzi metodą na "znajomego elektronika", który ma już pewnie w warsztacie dużo części i za darmo zlutuje nam całość, przetestuje i wgra oprogramowanie, kable weźmiemy ze starych niepotrzebnych przedłużaczy, większość elementów zamówi się w jednym miejscu, żeby oszczędzić na wysyłce + część rzeczy z Chin, gdzie wysyłka jest gratis.

Polecam kupić nowy kabel. Jednak jak upierasz się przy naprawie, to chyba bezpieczniej wyjdzie nałożyć z 1-2 rurki termokurczliwe i podgrzanie. Obkurczą się i zabezpieczą kabel. Można dostać chyba w każdej Castoramie czy Leroy M. W sumie to też chyba w każdym sklepie elektrycznym/elektronicznym.

Ponieważ doszedłem do momentu, że coś zaczęło mi już działać, postanowiłem podzielić się moim projektem tutaj. Na chwilę obecną zrobiłem pierwszą wersję, wychwyciłem kilka błędów projektowych podczas pisania kodu i czekam na nowe, poprawione płytki z dalekiego, bardzo dalekiego wschodu, a w tzw. międzyczasie dopisuję funkcjonalność. Aby tak nie rozgrzebywać projektu w nieskończoność i tworzyć X modeli, to postanowiłem, że płytkę zrobię raz i jak będzie wszystko działać fizycznie, to nie będę już jej zmieniał, tylko będę dopisywać dodatkową, potrzebną mi funkcjonalność, zamiast tworzyć 10 iteracji sprzętu.

Czym ten projekt NIE jest? Otóż NIE jest to nowy, super sterownik, którym mogę sterować przez smartphone'a. NIE jest to sterownik, dzięki któremu będę mógł oglądać jaszczury przez kamerkę. Sterownik NIE będzie posiadał żadnych wodotrysków ... chyba każdy już łapie o co chodzi. Jest to dla mnie prosty zamiennik RT-2 z kilkoma dodatkowymi funkcjami. Interfejs użytkownika to jedno pokrętło (jak w RT-2) tylko, że z przyciskiem i wyświetlaczem. I tyle. Podstawowe zadanie: nie zrobić krzywdy w moim przyszłym terrarium i zastąpić RT-2.

To teraz czym ten sterownik jest? Otóż:
+ sterownik posiada 1 wodoszczelny czujnik temperatury i możliwość podłączenia jednego czujnika wilgotności (jeszcze nie wiem jak czujnik zabezpieczyć przed długotrwałym działaniem wilgoci tak, aby pokazywał poprawną wartość przez przynajmniej rok)
+ sterownik posiada wyświetlacz z aktualnym czasem, temperaturą oraz temperaturą zadaną
+ sterownik posiada 3 wyjścia/kanały na 230V: 2 x włącz/wyłącz (jak RT-2), 1 x płynne sterowanie, o ile się da (żarówka, kabel grzewczy)
+ zegar, który będzie pamiętał czas po odłączeniu od zasilania i włączeniu ponownie po pewnym czasie
+ bezpiecznik w razie zwarcia

I to w zasadzie tyle. Jak widać nic nadzwyczajnego. Na chwilę obecną działa tak jak RT-2 - tylko bez charakterystycznego "klikania", ponieważ nie ma tam przekaźnika, tylko płynna regulacja (poprzez triak). Obecnie wygląda to w ten sposób:

Zobacz załącznik: madzia-v1-0.jpg

Techniczne aspekty projektu oraz wszystkie pliki i informacje potrzebne do własnego wykonania urządzenia będzie można znaleźć tutaj.

Jak przyjdą mi poprawione płytki, zrobię mały update w tej fotorelacji.
Pozdrawiam.

Kliknij tutaj aby wyświetlić: artykuł

Cześć.

Witaj na forum. Widzę, że nikt nie spieszy się z odpowiedzią, więc może ja dorzucę swoje 5 gr. Rzeczywiście, RT-2 jest wykonany jak jest wykonany, jednak spełnia swoją główną rolę i jego cena to niecałe 30 zł. Nie kojarzę, żeby były jakieś ofiary tego urządzenia. Bardziej ludzie narzekają na to, że stabilizacja ustawionej temperatury nie jest najlepsza, że działa na zasadzie prostej histerezy, więc przy kablu grzewczym jeszcze obleci, ale już przy żarówce, to może robić się dyskoteka. Po pewnym czasie parametry jeszcze pogarszają się. Dodatkowo, co mnie irytuje, takie nagłe włączanie/wyłączanie, a nie płynne przejście może być stresujące dla mieszkańców terrarium. Jednak tak, jak wspomniałem, sterownik jest cenowo raczej nie do pobicia i dlatego używa go masa osób.

Dlaczego użytkownicy nie spieszą się z pomocą i wypisywaniem co takie urządzenie powinno mieć, co fajnie jakby miało, jak dużo czujników, kanałów sterowania, różnych wodotrysków itd.? Moim zdaniem dlatego, że jak przeglądniesz sobie ten dział, to przez ostatnie kilka lat było kilka podobnych wątków (np. przyklejony wątek Sterownik terrarium), gdzie początkowo ludzie mieli bardzo szczytne cele, chcieli zaprojektować super sterownik dla siebie i udostępnić go reszcie użytkowników i wszyscy napalali się. I nie ma co się dziwić. Ludzie dawali fajne pomysły, widać było postępy prac, ale ... no właśnie. Kończyło się tak, że albo prace umierały śmiercią naturalną albo nagle ze szczytnej idei udostępniania projektu dla wszystkich, projektant dochodził do wniosku, że jednak może lepiej będzie zarabiać na tym, sporo tyle pracy na to poświęcił. Oczywiście, czemu nie - przecież nic nie ma za darmo. Tylko problem w tym, że sprzedając takie urządzenia pasuje mieć założoną jakąś spółkę, zajmować się produkcją, sprzedażą, certyfikacją, testami, rozwijaniem urządzenia i firmware'u, zwrotami/gwarancjami, logistyką, supportem, instrukcją obsługi, etc. Dlatego myślę, że wszystkie te pomysły upadały.

I nie piszę tutaj, że od razu spisuję Cię na straty, tylko człowiek uczy się na błędach. Jest dużo osób, które same zrobiły sobie sterownik, jednak z tego co wiem, to od początku miały podejście zrobienia czegoś pod swoje potrzeby, a nie czegoś ogólnego dla wszystkich. I taką ścieżkę polecałbym Tobie. Zamontuj sobie jakieś proste sterowanie - czasówki, regulatory, przełącznik dzień/noc - podłącz to pod urządzenia, które będę potrzebne w Twoich terrariach i będą zaspokajały Twoje i zwierzątek potrzeby. I na tej podstawie zacznij opracowywać taki sterownik ... dla siebie. Nie pytaj ile lamp ma obsługiwać, ile czujników, czy ma mieć BlueTooth/WiFi/Ethernet, jakie przyciski, ile diod, etc. Po prostu, zrób coś dla siebie, pod swoje terraria/terrarium. Jak to zrobisz, opisz tutaj, pochwal się, zdaj relację, pokaż funkcjonalność, pokaż, że projekt ukończyłeś i działa. Może wtedy ludzie będą znowu bardziej skłonni rzucać pomysłami, o ile do tej pory nie zniechęcisz się do zrobienia sterownika nie tylko dla siebie, ale uniwersalnego na potrzeby i z pomysłami innych użytkowników.

Jeżeli jednak dalej chciałbyś, żeby ludzie Ci tutaj pomagali opracować założenia funkcjonalne takiego uniwersalnego sterownika, to musisz podać jakie gatunki chcesz hodować, jakie duże chcesz mieć terrarium, jakie ogrzewanie chcesz użyć i wiele wiele innych rzeczy. Bez tego nikt nie będzie Ci w stanie powiedzieć ile ma być czujników, bo nie wiadomo jaka kubatura; ile wentylatorów, bo nie wiadomo czy w ogóle będą potrzebne; jakie czujniki, bo nie wiadomo jaki gatunek i czy chcesz/potrzebujesz zraszać/wentylować w ogóle. Dobrym punktem startu jest przeglądnięcie wątków na tym forum o sterownikach DIY (m.in. ten przyklejony o którym wspomniałem), sprawdzenie komercyjnych sterowników (np. sterownik z Nestora, Cameleo, Elemac), a następnie oszacowanie co Tobie/innym by mogło się przydać.

Wiadomo ... fajnie byłoby mieć sterownik na tyle uniwersalny, że mógłbyś sterować jednym lub pięcioma terrariami, ustawiać wszystko na miejscu lub przez internet/aplikację na telefonie, symulować zmierzch/świt, oglądać swoich podopiecznych przez kamerkę, podłączać się do routera przez WiFi albo Ethernet, mieć dotykowy wyświetlacz, sterowanie on/off oraz np. włączenie lampy na 60% jasności. Jednak z doświadczenia wiem, że ciężko jest zrobić coś do wszystkiego, tym bardziej w pojedynkę. Dlatego musisz dać więcej szczegółów czego Ty oczekujesz i początkowo ograniczyć się to pewnej funkcjonalności początkowej - takie MVP.

I jeszcze jedna rzecz, z doświadczenia wiem, że jeżeli robisz tylko 1-2 sterowniki dla siebie, to koniec końców cenowo wyjdzie Cię to 5x tyle, co dałbyś za komercyjne rozwiązanie dla siebie z gwarancją itp. Nie mówiąc już o czasie, który na to stracisz. Ale cóż ... hobby to hobby. Cokolwiek sprawi Ci radość i polepszy warunki hodowlane, tego nie można przeliczać na pieniądze

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

A co dokładnie chcesz mieć na te 12V? Planujesz jeszcze dodatkowo jakiś termoregulator do tego?