Za to pomogłam Ci na fb - kojarzę żółwia ze zdjęć. Dobieraj lepiej słowa, to nie będzie nieporozumień. I nie, nikt nie jest od razu doświadczonym, ale opieka nad zwierzakiem to zawsze koszty, i jak kogoś nie stać to po prostu się tego nie podejmuje... Na zwierzakach się nie oszczędza. Koniec. Natomiast jeśli zapadnie decyzja - tak, podejmuję się - to NAJPIERW zdobywa się informacje i przygotowuje się zbiornik.
Nie można się nie zgodzić, że najpierw trzeba się rozeznać, a później kupować. Inna sprawa, że sporo kwestii związanych z hodowlą wychodzi na wierzch dopiero po zakupie bez względu na ilość wcześniej przeczytanych materiałów.
Co jest jednak najbardziej smutne to kwestia podejścia na polskich forach (z naciskiem na POLSKICH) - przeglądając masę wątków nie tylko tutaj, ale na innych grupach poświęconych terrarystyce, odczułem jakąś dziwną tendencję do mieszania innych z błotem. Jasne, można się dowiedzieć paru ciekawych kwestii, ale trzeba przebrnąć przez ogrom jadu. Analogicznie, zadając nawet najbardziej irracjonalne i infantylne pytania na forach zagranicznych NIGDY nie spotkałem się ze stwierdzeniem "ODDAJ GO", "KUP PLUSZOWE" - zawsze otrzymywałem rzeczową, kulturalną odpowiedź.
Ot takie, nocne wynurzenie.
Pozdrawiam.