Tak zapoznałam się. Więcej nie podam mu a świnka też dostała to samo i z nią ok. Wystraszyłam się w nocy bo legwan wariował w terrarium. Miał taki brzuch duży i twardy że wyglądał jak kobieta w 9 m. Ciąży. Kąpiel w ciepłej wodzie i masaż nie pomogły odrazu i włączyłam mu dodatkowy promiennik grzewczy w terrarium i rano była duża kupa i już wyglądał normalnie. No mam nauczkę bo strachu się najadłam o niego. Dałam mu jednak tego koperku na śniadanie i już jest ok. O ogórku różnie piszą.... Ten był gruntowy taki z mięciutka młodą skórka a wcześniej dostawał w sałatce jako dodatek ogórki sałatkowe te długie. Musiał być hodowany na jakiejś chemi???? Post może być ostrzeżeniem dla innych miłośników legwanów.