W podobnym pojemniku mam parahybana, zawsze siedzi w górnej części i kombinuje, tak jakby planowała ucieczkę.
Pająk lubi to miejsce, może czuje, że może tam wyjść na zewnątrz, bo tam otwierane jest. Poniekąd jesteś jego „bogiem”. Otwierasz jego świat i pojawia się z tego miejsca jedzenie
Irminia.. praktykuje tak, że zostawiam, na dzień i noc. Ona powoli sobie zjada, pózniej wyciągam, nawet gdy nie jest zjedzone aby nie powstał jakiś grzyb itp. Następnie daję kolejnego, aby mieć gwarancje, że coś zjada.