Ostatnio gdy przeniosłem żółwia z dworu do terrarium usłaszałem że kicha. Nie było żadnej wydzieliny, żółw kichnął kilka razy i przestał. Ale wczoraj i dzisiaj sytuacja powtórzyła się i zaczynam się niepokoić. Zwiększyłem mu wilgotność w terrarium i zastanawiam się czy pójść z nim do weterynarza.
Czytałem że można żółwiom podawać pokruszone skorupki jajek, aby miały źródło wapnia. Tylko nie wiem czy lepiej podawać z surowych jajek czy z ugotowanych.
Interesowałem się zakupem fluonu do mojego formikarium (niestety nie jest szczelne) tylko nie wiem jak go stosować. Na jednych stronach internetowych pisze że trzeba rozcieńczyć w wodzie w proporcji 1:1, a na innych że nie rozcieńczać. Jak go stosować, w jakiej ilości, na ile starcza i czy gwarantuje 100% skuteczności (nawet bez pokrywki)?
Znalazłem jedną robotnicę losius niger chodzącą wokół formikarium (założone dzisiaj) i nie wiem jak zapobiegać takim ucieczkom i co robić podczas nich. Formikarium kupiłem w internecie, wydaje sie być szczelne.
Dzisiaj gdy karmiłem swoje straszyki zauważyłem że jeden z nich ma podwinięte przednie odnóża. Potrafi chodzić po płaskiej powierzchni, ale ze wspinaniem jest gorzej. Załączam zdjęcia straszyka. Co może być tego powodem i co zrobić ze straszykiem?