Wycinanie było na zasadzie jednego pociągnięcia nożem do tapet żeby wyszła fala i to tyle wiec roboty nie było dużo. Potem przykleić do ściany i jak wyschło to wtedy drapanie. Więcej syfu niż pracy. Ale serio… teraz to bym przykleił całe arkusze i tylko w nich drapał i wycinał.
Zaprawa klejowa (na gorze posta jest opisane) a potem malowanie natryskowe.
Akwarium jest na całej powierzchni dna terrarium (tez widać na zdjęciach)
Wszystko widać w linku ze zdjęciami. Jest to styropian cięty od ręki i przyklejany poziomo a potem drapanie.
Ale następnym razem chyba bym nie bawił się w cięcie tylko przykleił cała płytę i po prostu drapał
Po czasie wyszło dużo błędów. W wielu miejscach odpadła zaprawa, Jimmi swoje tez zniszczył No i do dzisiaj nie opanowałem wycieku z lewego wodospadu :/ ale cóż to moje pierwsze terrarium
Wodę wymieniam wkładając węża do akwarium i do wiadra na podłodze. Zasysam i samo leci grawitacyjnie. Z racji ze Jessy duża powierzchnia wody, mam tez duże parowanie wiec w jednym tygodniu dolewam wodę, w następnym robię podmianę około 20% i tak w kółko.
Filtr zdaje egzamin jak najbardziej.
Całego zbiornika nigdy się nie wymienia. Co najwyżej 50%
Kiedyś jeszcze dodatkowo odmulałem dno ale zaprzestałem