Brak wylinki. Od miesiąca zamieszkał ze mną gekon lamparci. Po przeczytaniu masy artykułów na temat jego hodowli zastanawiają mnie dwie rzeczy. Pierwsza - brak wylinki. Jest to około półroczne zwierze,tak poinformowano mnie w sklepie terrarystycznym. Powinien przechodzić wylinkę - i tu w zależności od źródła informacji - co dwa tygodnie,tyrzy tygodnie,miesiąc. W czasie,w którym jest u mnie nie zauważyłam,żeby ją przechodził. Przez pierwszy tydzień w nowym terrarium dawałam mu spokój,żeby się zaaklimatyzował i poza dokarmianiem nie przeszkadzałam. I teraz mojej pytanie,a w zasadzie kilka. Czy w ogóle można nie zauważyć wylinki? Był moment,w którym jego kolor był bledszy. Co dzieje się ze zrzuconą wylinką? Wilgotną kryjówkę ma w korze,ale tam jej nie widzę. I kolejna wątpliwosc wynikająca z braku doświadczenia dotyczy odchodów gekona. Wypróżnia się regularnie (ma stały dostęp do mączników,dorzucam świerszcze codziennie lub co drugi dzień,nie z pensety,sam na nie poluje) ale nie wiem czy kupa jest prawidłowa. Wczoraj zrobił taką,która wygląda jak częściowo strawiony świerszcz. Załączam zdjęcia. Czy ona wygląda prawidłowo?