Z góry przepraszam za ostatni wpis pod względem ortograficznym ale mam dysortografie :D
Po tym jak napisałem ostatnio chciałem nakarmić węża (Ediego) i nie chciał za bardzo jeść dlatego ja spanikowany lecę do mamy jej o tym powiedzieć zalewając ją pytaniami : Mamo a jak zdechnie , Spróbujmy go nakarmić jeszcze raz , Zadzwoń do tego Pana który nam go sprzedał
Moja Mama dostawała dzięki mnie załamania nerwowego. Na drugi dzień zadzwoniła i się wszystkiego dopytywać. Odpowiedział jej , że może trzeba odczekać 3 dni i dzisiaj go karmie.Chciałem trochę powiększyć Hodowlę o może jakiegoś ptasznika chciałbym też spróbować hodować wija czerwononogiego
może macie jakieś patenty na przekonanie rodziców ???? :D
Po tym jak napisałem ostatnio chciałem nakarmić węża (Ediego) i nie chciał za bardzo jeść dlatego ja spanikowany lecę do mamy jej o tym powiedzieć zalewając ją pytaniami : Mamo a jak zdechnie , Spróbujmy go nakarmić jeszcze raz , Zadzwoń do tego Pana który nam go sprzedał
Moja Mama dostawała dzięki mnie załamania nerwowego. Na drugi dzień zadzwoniła i się wszystkiego dopytywać. Odpowiedział jej , że może trzeba odczekać 3 dni i dzisiaj go karmie.Chciałem trochę powiększyć Hodowlę o może jakiegoś ptasznika chciałbym też spróbować hodować wija czerwononogiego
może macie jakieś patenty na przekonanie rodziców ???? :D