Zgodnie z zapowiedzią, małe uaktualnienie fotograficzne z hodowli.
W zasadzie zmieniło się niewiele. Pająki i gady rosną, wszyscy żyją długo i mam nadzieję, szczęśliwie. W ostatnim czasie hodowla zwiększyła się o Poecilotheria ornata w stadium L3. Liczę, że okaże się samicą... jest na to jednak trochę czasu.
Okazyjnie pojawiają się u mnie również różne krajowe pająki. Ostatnio miałem na tapecie Yellenus arenarius oraz Nigma walckenaeri. Choć małe, w dużym powiększeniu okazują się bardzo ciekawymi zwierzakami.
Jakiś wirus lub bakteria zebrał spore żniwo w hodowli pająków Stegodyphus. Na szczęście pojawiły się już dorosłe osobniki i liczę na pierwsze w Polsce, odchowane od jaja, nowe pokolenie tych niezwykłych stawonogów. Ich obserwacja, zwłaszcza podczas posiłku, gdy chwytają wielokrotnie większe od siebie ofiary, cały czas jest dla mnie pasjonującym zajęciem.
Straszyki Heteropteryx dilatata stają się już dorosłe. Częstotliwość wypadów do lasu, po świeże liście dębu i jeżyny, sukcesywnie wzrasta
Przy okazji, znów udało się zaobserwować w okolicach Warszawy dość rzadkie i chronione Eresus kolleri. Jak zwykle tylko samce, ze względu na ich większą mobilność.
W zasadzie zmieniło się niewiele. Pająki i gady rosną, wszyscy żyją długo i mam nadzieję, szczęśliwie. W ostatnim czasie hodowla zwiększyła się o Poecilotheria ornata w stadium L3. Liczę, że okaże się samicą... jest na to jednak trochę czasu.
Okazyjnie pojawiają się u mnie również różne krajowe pająki. Ostatnio miałem na tapecie Yellenus arenarius oraz Nigma walckenaeri. Choć małe, w dużym powiększeniu okazują się bardzo ciekawymi zwierzakami.
Jakiś wirus lub bakteria zebrał spore żniwo w hodowli pająków Stegodyphus. Na szczęście pojawiły się już dorosłe osobniki i liczę na pierwsze w Polsce, odchowane od jaja, nowe pokolenie tych niezwykłych stawonogów. Ich obserwacja, zwłaszcza podczas posiłku, gdy chwytają wielokrotnie większe od siebie ofiary, cały czas jest dla mnie pasjonującym zajęciem.
Straszyki Heteropteryx dilatata stają się już dorosłe. Częstotliwość wypadów do lasu, po świeże liście dębu i jeżyny, sukcesywnie wzrasta
Przy okazji, znów udało się zaobserwować w okolicach Warszawy dość rzadkie i chronione Eresus kolleri. Jak zwykle tylko samce, ze względu na ich większą mobilność.
Oj. Ze 20 gatunków łącznie się zbierze. Na chwilę obecną nie mam za dużo czasu, więc nie planuję zwiększać znacząco hodowli w najbliższych latach