Witajcie forumowicze!
Jako totalnie zielona terrarystka liczę na Wasze rady. A mianowicie, który gatunek polecalibyście dla początkującego - kraba tęczowego czy raka florydzkiego? A może macie jakieś inne typy? Szukam stworzonka niezbyt wymagającego, niepotrzebującego zbyt wielkiego zbiornika (30l, maksymalnie 50l) i przede wszystkim - niesyfiącego w akwarium tak jak żółw. Myślałam raczej o trzymaniu pojedynczego osobnika. Za wszelkie rady będę przewdzięczna!