Sledzik92

Mój syn ma kolonię LN którą de-facto ja zarządzam

Sugeruję nie zostawiać otwartej areny ... niech ojciec coś Ci wytnie z tworzywa na wymiar i to powinno załatwić to temat.

Otwarta arena to podstawa w hodowli .

1. Z tego co znalazłem, mrówki można kupić na "Kraina Mrówek" i też tam pytałbym się sprzedawcy co do trudów hodowli.

2. Musisz się zorientować się czy jest opcja wysyłki do Polski. Z tego co pamiętam, swego czasu młodociani Polacy rzucili się na mrówki z tej strony tak mocno, że wysyłka do PL została wstrzymana.

3. Duże, proste w hodowli, z widocznym podziałem na kasty oraz z Europy, to w sumie tylko Messor sp.
Z Colobopsis truncata, nie napalałbym się, ponieważ nie należą do najprostszych i najtańszych mrówek.

Największym problemem będzie nawadnianie gniazda, chyba że kolonia jest w probówce to wtedy problem rozwiązany.
Co do miodu, proponuje go rozwodnić w większej ilości i podać w tzw. miodarce lub w probówce zatykając watą.

Bez białka poradzą sobie bez problemu.

Tak jest to Temnothorax sp.
Gatunek ten nie przekracza zazwyczaj 150-200 robotnic, więc i gniazdo musi być stosunkowo małe, bądź na stałe probówka + przegrody z korka np.

Taką kolonie na luzie można karmić raz na tydzień.