doru

Napisałam, że nie jest zimowany z powodu problemów zdrowotnych. Chorego żółwia się nie hibernuje, bo zwyczajnie tego nie przeżyje. Zdrowe osobniki obowiązkowo powinny być zimowane.

Żółwie niezimujące nie są poddawane głodówkom, chociaż w pewnym okresie w roku również mogą zwolnić obroty i jeść mniej. Badanie kału obowiązkowo u nowego zwierzaka, potem przynajmniej 2 razy do roku. Badania krwi również warto robić 1-2 razy w roku, bo żółwie często objawy chorobowe pokazują dopiero, kiedy jest już bardzo źle

Mam w mieszkaniu dwa koty, wybieg na balkonie (drewniana skrzynia) zabezpieczony jest od góry siatką. W tym roku przez problemy zdrowotne żółw nie jest zimowany (grecki), trzymany w pokoju, gdzie koty bez kontroli nie mają wstępu. Raczej nie są zainteresowane samym żółwiem, tylko podłożem z ziemi (wow, nowa kuweta!) i ciepłem od lampy. Niemniej zawsze warto uważać i zabezpieczać terrarium/wybieg, bo koty to kosmici i nigdy nie wiadomi co im do głowy strzeli

 

W przypadku posiadania wybiegu i zimowaniu 140 cm będzie wystarczające, dla młodego żółwia jest w porządku, potem przy nabraniu wprawy być może w ogóle nie będzie potrzebne, albo tylko na jakieś 2 miesiące w roku przejściowo między wybiegiem i zimowaniem Do hibernacji żółw zaczyna przygotowywać się sam, ale trzeba mu też w tym pomóc. Żółwie z reguły pokazują, że już czas - stają się bardziej senne, mniej aktywne, mniej jedzą. Na naszej głowie jest zrobienie badań krwi i kału przed okresem zimowym - ja zazwyczaj robię to w sierpniu/wrześniu). Jeśli wszystko jest ok, należy przeprowadzić ok. 2-4 tygodniową głodówkę (na początku można zmniejszać ilość pokarmu, potem nie dawać kompletnie nic) aby układ pokarmowy był całkiem wyczyszczony zanim żółw porządnie zaśnie. Obniżamy też stopniowo temperaturę, docelowo osiągając 4-5 stopni. Zimować można w chłodnym pomieszczeniu ze stałą temperaturą, lub w chłodziarce/lodówce - drugi sposób pozwala na lepszą kontrolę stałości temperatury.

 

Żółwie wodnolądowe brudzą mocno, bo nie są w stanie jeść poza wodą - a wiadomo jak zachowują się resztki pokarmu w wodzie wydalają też więcej niż ryby. Tu kluczem jest porządna filtracja, najlepiej sprawdzają się filtry kubełkowe dedykowane do zbiorników większych niż realnie posiadany (np. do 200 l wody z żółwiem dobieramy filtr pod 400 l). 

Generalnie żaden żółw nie może być wypuszczany z terrarium, nie jest to też atrakcyjne dla dzieci zwierzę. Żółwie się karmi, sprząta w zbiorniku i obserwuje - bierze się je do rąk tylko w celu kontroli stanu, nie mogą spacerować po mieszkaniu, nie są mocno kontaktowe i nie będą się "bawić". Na ciepły okres roku można im przygotować zabezpieczony, całodobowy wybieg zewnętrzny (w ogrodzie, na balkonie).

 

Wiele gatunków wymaga hibernacji zimą (np. popularne żółwie greckie i stepowe, obrzeżone, europejskie podgatunki żółwia śródziemnomorskiego). Z niezimujących gatunków wiele osiąga bardzo duże rozmiary (40 cm karapaksu w linii prostej i więcej, np. żółwie żabuti, lamparcie, pustynne) i nie nadaje się z czasem do trzymania w terrarium, trzeba im przygotować zagrodę o powierzchni kilku m2.

 

Z mniejszych gatunków niezimujących dostępne są żółwie zawiasowe (rodzaj Kinixys), osiągające ok. 20 cm karapaksu, wszystkożerne, przy czym docelowe terrarium powinno być trochę większe (minimum ok. 160x80 cm powierzchni, a im większe tym lepsze). Latem również przydaje im się wybieg.

 

Żółwie nie mają zębów mają ramfotekę - listwę rogową, która u każdego gatunku jest mniej lub bardziej ostra - żółwie lądowe też mogą boleśnie uszczypnąć. Żółw chiński nie jest w stanie odgryźć palca przy czym wcale nie jest jednym z mniejszych gatunków. Do takich należą niektóre żółwie z rodzaju Kinosternon lub Sternotherus, nie wymagają dużych zbiorników, a przy odpowiednim zabezpieczeniu dzieci nie będą w stanie włożyć rąk do akwaterrarium.

Bazyliszek... Nie chcę Cię martwić, ale masa żółwi stamtąd okazywała się chora, zarobaczona i po jakimś czasie padała. 

Pro Animali pracuje teraz w godzinach: poniedziałek-piątek 11-18, sobota 9-13. Trzy numery telefonów, na które możesz próbować się w tych godzinach dodzwonić: 
781 026 058

602 184 266
783 870 714
Pani Ania jest naprawdę rewelacyjnym lekarzem, jeśli żółwiowi coś się dzieje, to to ogarnie

@Porcellio w odpowiednio przygotowanym podłożu tunele się nie zasypują. O to właśnie chodzi, że żółw stepowy ma kopać, bo taki jest jego behawior, a nie siedzieć w pniakach, korach czy co tam chcesz. Jesteś na forum od niecałego miesiąca, a to twoja kolejna "super porada"...

@aretse jeśli nie masz możliwości pozyskania "dzikiej" ziemi, to w dużych marketach budowlanych dostępne są np. Wokas Bio, Compo Bio, Substral Humus. Z podaniem proporcji będzie ciężko, bo to zależy jakiej ziemi i jakiej glinki się używa, trzeba w trakcie mieszania sprawdzać, czy dobrze się ubija i nie jest za sypkie.

Nawet kilka tygodni. Pisałam o tym już na Facebooku - to gatunek, któremu potrzebny jest całodobowy wybieg, w terrarium będzie się zachowywał inaczej.

Wybacz, pracuję po 12 godzin czasem także w weekendy, nie jestem w stanie odpisywać zaraz po pojawieniu się posta.

Dalej nie wiem, jakie temperatury panują w terrarium, bezpośrednio pod lampą i w najbardziej oddalonym od niej punkcie. Siano należy usunąć, sztywne źdźbła mogą wbić się w oko lub delikatną skórę w pachwinach.
Może być to także kwestia adaptacji w nowym otoczeniu, albo pasożytów - czy byliście już z żółwiem u lekarza na pierwszej wizycie kontrolnej z badaniem kału?

Jaki jest wiek żółwia, temperatury w terrarium, jaka dokładnie lampa i w którym miejscu umieszczona? Najlepsze byłoby zdjęcie całego terrarium

Zaszkodzi. Woda demineralizowana, jak sama nazwa wskazuje, pozbawiona jest minerałów - czyli tego co w wodzie pitnej istotne. Podawaj normalną wodę z kranu.

To nie jest żółtolicy, to Mauremys (Ocadia) sinensis.
Pokrywę trzeba zdjąć, bo pod pokrywą panuje zbyt duża wilgotność powietrza i jest zbyt słaba wentylacja, co sprzyja rozwojowi chorób pancerza.

Najpierw sam zdobądź wiedzę, bo na razie piszesz bzdury... Halo moderacja, weźcie to skasujcie.

@ObiezyTerra O co dokładnie pytasz? O wyposażenie, o inne gatunki które można trzymać w akwaterrarium samodzielnie, o gatunki, które można trzymać razem z żółwiem? Pytanie jest tak beznadziejnie skonstruowane, że nie da się nic z niego wywnioskować.

Nie. Po pierwsze, ma za małe akwarium, za mało wody, za nisko wyspę. Nie ma filtra.

Pierwszym podstawowym błędem jest trzymanie razem dwóch gatunków pochodzących z różnych rejonów świata. Pomijając kwestie możliwości "niedogadania się" dochodzi możliwość przeniesienia na siebie wzajemnie mikroorganizmów, które dla jednego gatunku mogą być naturalnym składnikiem mikroflory, a dla drugiego stanowić drobnoustroje chorobotwórcze.

Druga kwestia, to zignorowanie objawów i brak zapewnienia pomocy lekarskie - bo nic o tym nie wspominasz.

Trzecia - jak będziesz karmił drugiego żółwia samą piersią z kurczaka, to też długo nie pociągnie. Sklepu spożywcze są otwarte, wysil się i kup jakieś owoce morza, pojedź gdzieś dalej gdzie jest otwarty zoologiczny, zamów jedzenie przez internet - jest wiele możliwości.

Przyczyny zgonu nikt nie poda, chyba że jest wróżbitą i ma magiczną szklaną kulę.

Idąc tym tropem to może skorupki jaj są najlepszym rozwiązaniem bo pochodzą od kury

No właśnie, można by wręcz rzec, że dla żółwia stepowego są bardziej zbliżone do natury niż sepia - prędzej na wolności znajdzie jakieś ptasie jajo, niż mątwę w Kazachstanie