Napisany przez Paulina_mickey
na 17 października 2014 - 11:31
nie ma przepisu, bo po porostu biorę marchew, jabłko i ścieram na papkę ewentualnie blenderem (ale on nie jest zbyt dokładny i są większe kawałki). W zasadzie można zetrzeć na papkę wszystko co się da i co ślimaki mogą jeść. To potem posypuję albo sepią albo wsypuję jeszcze płatki owsiane albo kaszę manną i gotowe
to można w zasadzie zamrozić i podawać kiedy indziej, ale ja wolę świeże robić za każdym razem
Ja jakiś czas temu byłam na pogadance w przedszkolu z udziałem m.in moich ślimaków. Dzieci były zachwycone Pani wychowawczymi ma zamiar sprezentować grupie takie ślimaki, bo im zaproponowałam że to świetna sprawa, dzieci się uczą odpowiedzialności itd.
Patent dla ślimaków niejadków, zetrzeć na tarce co tam się chce podać. W moim przypadku marchewka, zwykle coś tam skubały ale nie za chętnie od kiedy im ścieram zjadają co do okruszka